Mam dla Was przepis na super pyszne, faszerowane bułeczki które zasmakują chyba nawet tym, którzy nie przepadają za tak "zielonymi" farszami. Ale oczywiście możecie też wymyślać własne farsze lub modyfikować ten zgodnie ze swoimi preferencjami :)
Bułki orkiszowe z zielonym środkiem
Składniki:(6 bułek)
- Ciasto:
- 100 g mąki pszennej pełnoziarnistej (+1 łyżka do zaczynu)
- 50 g mąki orkiszowej
- 50 g nasion słonecznika (+ do posypania)
- 15 g świeżych drożdży
- 1 łyżka cukru
- 1/3 szklanki ciepłej wody
- 6 łyżek oleju
- Farsz:
- 150 g pieczarek
- 120 g pesto z jarmużu
- 1 czerwona cebula
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżka sosu sojowego
- pieprz ziołowy i estragon
Przygotowanie:
Drożdże wkruszamy do miseczki, dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki, zalewamy ciepłą wodą i odstawiamy na ok. 20 minut do wyrośnięcia.
Mąki i słonecznik mieszamy. Dodajemy do nich wyrośnięte drożdże, olej i zagniatamy ciasto tak długo aż będzie elastyczne. Odstawiamy na ok. 40 minut do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
Pieczarki obieramy, kroimy w drobną kostkę.
Cebulę obieramy i bardzo drobno kroimy.
W garnku na dnie rozgrzewamy olej. Szklimy na nim cebulę. Gdy będzie gotowa dodajemy pieczarki, mieszamy, doprawiamy sosem sojowym i dusimy na małym ogniu tak długo aż zredukujemy nadmiar wody, którą puściły pieczarki (ok. 15-20 minut). Dodajemy pesto bardzo dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 6 porcji. Każdą z nich w dłoniach formujemy na kształt "placuszka". Na środek przygotowanego placka nakładamy porcję gotowego farszu i zlepiamy dokładnie naszą bułkę. Odkładamy ją na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, tak aby miejsce zlepienia przypadało na spodzie. Bułki posypujemy słonecznikiem i odstawiamy przykryte ścierką do wyrośnięcie na ok. 40 minut.
Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 175°C i pieczemy przez ok. 25-30 minut. Wyciągamy gdy będą ładnie rumiane.
Bułki wychodzą idealnie rumiane. Ciasto jest delikatne więc super łączy się z dość intensywnym farszem. Do tego na pierwszy rzut oka może wyglądają niepozornie, ale po pierwszym gryzie już każdy orientuje się, że nie jest to zwykła bułka ;)
rewelacyjny pomysł z tym wypełnieniem!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na nadzienie - podoba mi się tu dodatek nie tylko pesto, ale i pieczarek, które uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam w wolnej chwili do mnie
Smacznie ;)
OdpowiedzUsuńależ pyszna niespodzianka w tych bułeczkach :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetne bułeczki, muszę takie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńFajne buły :)
OdpowiedzUsuńTak sobie pomyślałam patrząc na zdjęcie, że dla mnie idealnym dodatkiem byłyby pieczarki. Wczytuję się w przepis i są! Bardzo fajna sprawa. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Pieczarkowy Tydzień 2015 :)
OdpowiedzUsuńNiam:)
OdpowiedzUsuńAle bogato nadziane - takie coś lubię :D Gdy farsz widać i czuć, a nie jakieś śmieszne ilość których zawsze ciężko się doszukać :p
OdpowiedzUsuńCiekawie wyglądają te bułeczki, aż chce się je zjeść :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
Wyglądają obłędnie !
OdpowiedzUsuń