Ciastka, które można przygotować tylko z kilku składników są chyba tymi najlepszymi. Łatwo i szybko się je przygotowuje a smakują naprawdę świetnie. Po raz pierwszy przepis na te ciasteczka zobaczyłam w książce "Mamuszka", której autorką jest Olia Hercules, swoją drogą polecam tę książkę wszystkim, którzy tak ja ja lubią książki kulinarne (niekoniecznie wegańskie) z pięknymi zdjęciami i ciekawymi historiami. Wyglądały tak uroczo, że wiedziałam, że muszę zweganizować ten przepis. Ciasteczka są wyśmienite! Koniecznie ich spróbujcie.
Wegańskie berlińskie ciasteczka twarogowe
Składniki:
(ok. 50 malutkich ciasteczek)
- 200 g tofu naturalnego
- sok z 1/2 cytryny
- 80 g oleju kokosowego
- 200 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier trzcinowy drobny
Przygotowanie:
Tofu rozdrabniamy tłuczek do ziemniaków, dodajemy sok z cytryny, olej kokosowy i miksujemy na jednolitą masę. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i zagniatamy gładkie, elastyczne ciasto.
Na talerzyku rozsypujemy cukier,
Ciasto rozwałkowujemy na stolnicy podsypanej delikatnie mąką i wycinamy z niego krążki. Każdy krążek dotykamy do cukru, składamy na pół (cukrem do środka) ponownie dotykamy cukru i znowu składamy na pół. Jedną stronę dotykamy do cukru. Tak przygotowane ciastka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w 180°C przez ok. 20-30 minut.
Ciasteczka są bardzo smaczne, idealne jako mała przekąska do popołudniowej kawy.
Wyglądają bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com