Pierogi z kurkami

W moim domu pierogi są chyba jednym z ulubionych dań. Jemy je na słono, słodko, na obiady, kolację, w święta i na co dzień. Ciężko mi wyobrazić sobie życie bez pierogów ;) Może nie jest to najbardziej wymyślne "fit" jedzenie, ale i tak uważam, że warto przyrządzać je chociaż od czasu do czasu. Podczas wybierania farszy warto korzystać z tego co akurat jest w sezonie. Od dziecka bardzo lubię chodzić po lesie i zbierać grzyby. Powoli nadchodząca jesień, inaczej pachnące powietrze i ten czas spędzany beztrosko z rodziną zawsze były dla mnie czymś wyjątkowym. Może właśnie dlatego z jesienią kojarzą mi się właśnie grzyby. Wybór świeżych pysznych kurek na farsz był więc oczywisty. 

Pierogi z kurkami

Składniki:
(35 pierogów)

• Farsz:
• 400 g kurek
• 1 cebula
• olej
• suszona pietruszka lub koperek
• pieprz, sól
• Ciasto:
• 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej (ok. 270-300g)
• 1 łyżka oleju
• ok. 3/4 szklanki gorącej wody

Przygotowanie:

Kurki dokładnie myjemy i kroimy na bardzo drobną kostkę.

Cebulę obieramy i drobno kroimy.

Na patelni rozgrzewamy olej szklimy na nim cebulę następnie dodajemy kurki i podsmażamy na małym ogniu aż składniki będą miękkie (ok. 10 minut) następnie doprawiamy do smaku, podsmażamy aż odparujemy nadmiar wody. Odstawiamy do wystygnięcia.

Ze wszystkich składników urabiamy gładkie, elastyczne ciasto. Rozwałkowujemy je na stolnicy, wycinamy krążki na które nakładamy po porcji farszu i zlepiamy pierogi.

Wrzucamy do wrzącej osolonej wody i gotujemy przez około minutę od ich wypłynięcia na powierzchnię.

Możecie spokojnie zrobić ich więcej bo odgrzane lub odsmażone następnego dnia smakują równie dobrze.