Najczęściej wegańskie pasztety przygotowuję z różnego rodzaju strączków. Wydaje mi się, że takie są najprostsze. Ale warto do strączków dodawać też różne warzywa bo dzięki temu pasztety nabierają zupełnie innego smaku.
Marchewkowy pasztet z cieciorki z burakiem
Składniki:(mały pasztet - ok. 10 plasterków)
- 150 g suchej cieciorki
- 2 małe marchewki
- 1 średniej wielkości burak
- 2 łyżki otrębów żytnich
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka słodkiej papryki mielonej
- 1/2 łyżeczki białego pieprzu
- 2 łyżeczki mielonego siemienia lnianego
- 8 łyżeczek ciepłej wody
Przygotowanie:
Cieciorkę zalewamy sporą ilością wody na noc (min. 10 godzin). Następnego dnia odcedzamy, przepłukujemy, zalewamy świeżą wodą i gotujemy do miękkości (przez trochę ponad godzinę). Po ugotowaniu odcedzamy i studzimy.
Marchewki obieramy i gotujemy do miękkości. Odcedzamy i dodajemy do cieciorki.
Buraka gotujemy do miękkości (wrzucamy na wrzątek) a następnie studzimy, obieramy i kroimy w drobną kostkę.
Marchewkę z cieciorką podwójnie mielimy w maszynce do mielenia.
Siemię lniane zalewamy wodą i odstawiamy do napęcznienia.
Do zmielonej masy dodajemy spęczniałe siemię lniane, otręby, pokrojonego buraka, przyprawy i bardzo dokładnie mieszamy. Z gotowej masy formujemy w rękach pasztet, kładziemy go na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 160°C na ok. 40 minut - aż przejdzie "test suchego patyczka" ;).
Jak dla mnie smak buraka bardzo dobrze komponuje się z resztą. Możemy go zjadać samego, z słodkim sosem chilli lub z kanapkami, to wszystko zależy od waszego gustu ;)
przepis zapisuję i pasztet robię - będzie idealny jako dodatek na kanapki do szkoły :)
OdpowiedzUsuńPrzepis bardzo ciekawy ,wart wypróbowania prosty w wykonaniu a efekt końcowy bardzo smaczny .Wygląda apetycznie.Same tu u Ciebie pyszności .Będę tu zaglądała )))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i jak najbardziej zapraszam do odwiedzania ;)
UsuńBardzo lubię pasztety z cieciorki. Zazwyczaj jem te kupne, ale tym razem na pewno skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuń