Smaki dzieciństwa to coś do czego chyba każdy z nas lubi wracać. Jak już możecie zauważyć wiele z nich związanych jest z piekarnią, do której chodziłam razem z babcią. Tam właśnie często kupowała mi mleczne bułki, które miały idealną skórkę a w środku po przegryzieniu ukryte były pyszne rodzynki.
Wegańskie bułki "mleczne" z rodzynkami
Składniki:
(8 bułeczek)
- 300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 100 g rodzynek
- 20 g świeżych drożdży
- 70 ml ciepłego mleka sojowego (+ do posmarowania) (trochę mniej niż 1/3 szklanki)
- 5 łyżek oleju rzepakowego
- 4 łyżki nierafinowanego cukru trzcinowego
Przygotowanie:
W kubeczku rozdrobnione drożdże zasypujemy cukrem, dodajemy łyżkę mąki, zalewamy mlekiem, mieszamy i odstawiamy na ok. 15 minut, aż zaczną rosnąć.
W misce mieszamy mąkę z rodzynkami, dodajemy wyrośnięte drożdże, olej i dokładnie urabiamy ciasto - przez ok. 10 minut. (Jeśli będzie zbyt suche dodajcie jeszcze ok. 1-2 łyżek mleka ale nie można z tym przesadzić). Odstawiamy na ok. 50 minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Po tym czasie dzielimy ciasto na porcje i formujemy z nich bułeczki dbając o to, żeby wszystkie rodzynki znalazły się w środku (jeśli zostaną na wierzchu przypalą się). Tak przygotowane bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy ścierką i odstawiamy na ok. 30-40 minut do wyrośnięcia.
Piekarnika rozgrzewamy do 180°C. Przed włożeniem smarujemy je ciepłym mlekiem sojowym, wkładamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 25-30 minut (zależy od wielkości bułeczek).
Dzięki posmarowaniu ich mlekiem sojowym przed pieczeniem błyszczały się tak jak te, które pamiętam z dzieciństwa. Wyszły dokładnie takie jakie chciałam, i następnego dnia nadal były przepyszne!
bułeczki z rodzynkami... aż tutaj mi zapachniało!
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie ten przyjemny słodki zapach domowego pieczywa... a co dopiero smak! ahhh, jestem głodna na sam myśl o nich :D
OdpowiedzUsuńcudnie wyglądają. Mogę zamiast cukru dodać miód?
OdpowiedzUsuńJako, że miodu nie używam (nie jest wegański) to nie mam pojęcia czy drożdże na nim wyrosną tak jak powinny ;)
UsuńAle piękne Ci wyszły :D Smakowite :) :) I ciemna mąka - coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyrosły, pachną aż u mnie :)
OdpowiedzUsuńWitam, czy można użyć sypkich drożdży? Ile to będzie? Z dwie łyżeczki? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam, na pewno można użyć sypkich, ale ja nigdy ich nie używałam więc nie wiem ile to wyjdzie. Ale w googlach znalazłam taką podpowiedź "7 gramów drożdży instant = 25 gramów drożdży świeżych" ;)
Usuń