Smaki dzieciństwa to chyba te do których wszyscy najchętniej wracamy. Przywołują miłe wspomnienia, chwile spędzane szczęśliwie i beztrosko. Zazwyczaj okazywało się jednak, że nie były one najzdrowsze. Na całe szczęście nie musimy z nich rezygnować bo w łatwy sposób możemy przygotować je sami w domu.
Gdy byłam mała i w soboty rano mama jeździła na zakupy to na koniec zawsze wchodziła do naszej ulubionej piekarni i przywoziła każdemu coś słodkiego. Tata dostawał pączka a ja babeczki kajmakowe. Ich smak dla mnie był obłędem. Słodkie, z orzeszkami lub czekoladą na wierzchu a do tego na kruchym spodzie. Po prostu ideał! Ostatnio bardzo często chodził za mną właśnie ten smak więc postanowiłam zrobić je sama.
W wersji wegańskiej, bez cukru i tłuszczu a do tego na bezglutenowym spodzie a nadal przepyszne i smakujące chyba nawet lepiej niż pamiętałam!
Gdy byłam mała i w soboty rano mama jeździła na zakupy to na koniec zawsze wchodziła do naszej ulubionej piekarni i przywoziła każdemu coś słodkiego. Tata dostawał pączka a ja babeczki kajmakowe. Ich smak dla mnie był obłędem. Słodkie, z orzeszkami lub czekoladą na wierzchu a do tego na kruchym spodzie. Po prostu ideał! Ostatnio bardzo często chodził za mną właśnie ten smak więc postanowiłam zrobić je sama.
W wersji wegańskiej, bez cukru i tłuszczu a do tego na bezglutenowym spodzie a nadal przepyszne i smakujące chyba nawet lepiej niż pamiętałam!
Babeczki kajmakowe na kruchym spodzie
[bezglutenowe, bez cukru]
Składniki:(14 babeczek)
- masa kajmakowa
- 2 łyżeczki siemienia lnianego
- 1/3 szklanki ciepłej wody
- 3/4 szklanki mąki jaglanej (ok. 100g)
- 3/4 szklanki mąki ryżowej (ok. 100g)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 kopiaste łyżki musu jabłkowego (ok. 70g)
- 2 łyżki syropu z agawy (lub innego słodu)
- dodatkowo: orzeszki ziemne i stopiona gorzka czekolada
Przygotowanie:
Siemię lniane zalewamy wodą i odstawiamy do spęcznienia.
Suche składniki mieszamy ze sobą dokładnie dodajemy do nich spęczniałe siemię lniane, mus jabłkowy, słód, i zagniatamy ciasto. (W razie potrzeby można dodać więcej słodu (jeśli masa będzie za sucha) lub mąki (jeśli za mokra).
Ciasto rozwałkowujemy na ok. 1 cm grubości, wycinamy kółka i wykładamy nim foremki. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 175°C i pieczemy przez ok. 15-20 minut, aż będą dobrze wypieczone.
Na gotowe i przestudzone spody nakładamy szprycą porcję kajmaku a to posypujemy orzeszkami. Możecie dodatkowo polać je roztopioną gorzką czekoladą a dopiero później je posypać będą jeszcze lepsze ;)!
W postaci małych babeczek są pyszne ponieważ są takimi małymi słodkimi kąskami a do tego całkiem zdrowymi więc bez żadnych wyrzutów sumienia bierzcie się za ich przygotowywanie ;) !
a ten spód nie jest za twardy?
OdpowiedzUsuńMi przypadł do gustu, ale jeśli wolisz bardziej miękkie kruche ciasto z tego przepisu: http://elf-w-kuchni.blogspot.com/2015/03/tarta-czekoladowa-z-masem-orzechowym.html tylko bez kakao ;)
Usuńto nadzienie jest cudowny, dalej zachwycam się tym kajmakiem :D a babeczki przeurocze :) nie wiem czy kojarzę je z dzieciństwem, ale na pewno chciałabym poznać ten smak w twoim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńKolejna Twoja słodycz i...znowu powaliłaś mnie na łopatki. Te babeczki są po prostu wspaniałe! Małe, urocze, a w dodatku kryją mój ulubiony kajmak <3
OdpowiedzUsuńKajmak + kruche ciasto = love :D :D
OdpowiedzUsuń