Dzisiaj zostało mi w kuchni sporo ugotowanej cieciorki, nie mogłam pozwolić żeby się zmarnowała więc postanowiłam znowu zaskoczyć rodzinę robiąc ciasteczka z produktu, którego nikt nigdy nie spodziewałby się na deser. Wyszło przepysznie! Idealnie chrupiące z zewnątrz z słodką niespodzianką w środku tylko czekają żeby je zjeść :)
Ciasteczka orzechowe z cieciorki z żurawiną
Składniki:(na ok. 50 małych ciasteczek)
- 100 g suchej cieciorki
- 30 g masła z nerkowców
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka syropu z agawy
- szczypta soli
- suszona żurawina (możecie równie dobrze wziąć rodzynki lub inne suszone owoce albo orzechy)
Przygotowanie:
Cieciorkę dobrze przepłukujemy wodą, zalewamy i odstawiamy na min. 12 godz. Następnego dnia gotujemy do miękkości przez ok. 90 minut. Po ugotowaniu odcedzamy, studzimy i blendujemy na jednolitą masę.
Do ciecierzycy dodajemy proszek do pieczenia, sól, syrop z agawy, masło orzechowe i dokładnie rękoma ugniatamy ciasto. Z tak zrobionego ciasta odrywamy małe kawałki i w środku każdego z nich zawijamy wybrany przez nas suszony owoc. Dokładnie obtaczamy ciastem formując małe okrągłe spłaszczone ciasteczka.
Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180°C przez ok. 10-15 minut, aż się ładnie przyrumienią.
Po upieczeniu ciasteczka są z zewnątrz bardzo chrupiące a w środku kryją słodką niespodziankę. Dzięki dodatkowi masła z nerkowców mają bardzo przyjemny orzechowy aromat.
Do tej pory ciecierzycę znałam tylko z pasztetów, past i dań obiadowych. Od teraz to chyba będzie jedno z moich ulubionych jej zastosowań. Nigdy nie spodziewałabym się, że w ciasteczkach będzie tak pyszna.
Jest to o wiele zdrowsza alternatywa dla zwykłych ciasteczek z mąki i jeśli kiedyś będziecie gotowali cieciorkę do obiadu ugotujcie jej więcej i odłóżcie trochę "na deser" obiecuję wam, że nie pożałujecie ;) !
chyba nie przestaniesz mnie zaskakiwać świetnymi pomysłami! :)
OdpowiedzUsuńgenialne ciasteczka! takie zdrowe, a zapewne kruche i słodkie!
OdpowiedzUsuńPrzepis idealnie pod moje potrzeby! Zero oleju, same zdrowiutkie składniki, tylko syrop z agawy może bym zamieniła na marmoladę z daktyli albo ksylitol. I brzmią naprawdę pysznie :)
OdpowiedzUsuńZ cieciorki? Serio? Genialne! ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo zachęcająco :) super, że wykorzystałaś resztki. precz z marnotrawstwem!
OdpowiedzUsuńCieciorka na deser - to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpomysł bardzo intrygujący :)
OdpowiedzUsuńpyszne!!!!!!! dodałam troszkę mąki bo się kleiło wszystko do mnie zamiast do owoców, ale smak - rewelacja! :) :)
OdpowiedzUsuń