07 marca 2015

Kapuśniak inaczej - kapuśniak z brukselki.

Wczoraj ugotowałam tak pyszną zupę, że z wielką przyjemnością dzielę się ją tutaj z Wami. Gdy moja rodzina ją zobaczyła pomyślała "kapuśniak". Później spróbowali i byli zachwyceni tym smakiem! Każdy zjadł po pełne dwa talerze (nawet tata, który na samo słowo "brukselka" się krzywi)!



Kapuśniak inaczej,
Kapuśniak z brukselki.
Składniki:
(6 porcji)
  • 500 g obranej brukselki
  • 200 g ugotowanej czerwonej fasolki
  • 200 g ugotowanej czarnej fasolki
  • 5 pomidorów
  • 3 duże łodygi selera naciowego
  • 2 duże marchewki
  • 1 czerwona cebula
  • 2 duże rozgniecione ząbki czosnku
  • ok. 1,5-1,7 l bulionu warzywnego
  • sos sojowy
  • słodka papryka
  • czarny pieprz mielony
  • czosnek niedźwiedzi
  • majeranek (opcjonalnie)
Przygotowanie:

Brukselkę szatkujemy na mandolinie lub drobno kroimy.

Z pomidorów wyjmujemy pestki i twardą część szypułki, a następnie blendujemy je na jednolitą masę.

Marchewki obieramy a następnie kroimy na plasterki.

Selera naciowego kroimy na plastry.

Cebulę obieramy i kroimy w bardzo drobną kostkę.

W garnku zagotowujemy bulion. Dodajemy czosnek, cebulę, marchew, selera, pomidory i gotujemy na małym ogniu przez ok. 30 minut - aż marchew będzie miękka. Wtedy dodajemy brukselkę, dokładnie mieszamy i gotujemy ok. 10 minut. Doprawiamy do smaku. Dodajemy fasolkę i gotujemy jeszcze ok. 10 minut.


Zupa jest przepyszna! A podanej ze świeżo poszatkowaną pietruszką ciężko się oprzeć nawet tym, którzy nie przepadają za brukselką! Koniecznie musicie wypróbować ten przepis!

6 komentarzy :

  1. Co za rewelacyjny pomysł! Chyba go podkradnę ;-) Wygląda znakomicie!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie dziwię się, że tak wszystkim smakowała! ja osobiście uwielbiam brukselkę (okej, jak większość warzyw :D) więc na pewno wypróbuję Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda wspaniale i jestem pewna, że tak właśnie smakuje :) Uwielbiam brukselkę, ale w takim zestawieniu jeszcze jej nie jadłam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kapuśniak i kapuściane dania lubię bardzo, ale do brukselki to się przekonać nie mogę coś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zachwycona pomysłem, ponieważ u nas i ja i Mąż uwielbiamy brukselkę.

    OdpowiedzUsuń