Bardzo często mówi się o tym jak to gry komputerowe negatywnie wpływają na dzieci, a zapomina się przy tym o wpływie bajek ! Ostatnio oglądałam bardzo dużo mojej ulubionej kreskówki - Garfield Show. Gdy tylko weszłam do kuchni i zobaczyłam makaron do lasagne, to jak łatwo zgadnąć mogłam myśleć tylko o jednej potrawie, której przygotowanie swoją drogą okazało się banalnie proste.
- Makaron lasagne
- Sos pomidorowy:
- 200 g. zielonej soczewicy (namoczonej na noc)
- 1 mały słoiczek (300 g.) koncentratu pomidorowego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 4 łyżki mąki
- suszona bazylia i oregano
- pieprz ziołowy
- słodka papryka
- Sos beszamelowy ze szpinakiem
- 100 g. świeżego szpinaku
- 50 g. margaryny
- 50 g. mąki
- 2 szklanki mleka sojowego
- 1 cebula
- 3 liście laurowe
- 5 ziaren pieprzu
- 3 ziarna ziela angielskiego
- gałka muszkatołowa
- Sos serowo-beszamelowy
- 40 g. wegańskiej margaryny
- 30 g. mąki
- 1/2 cebuli
- 2 liście laurowe 3 ziarna ziela angielskiego
- 5 ziaren pieprzu
- 2 szklanki mleka sojowego
- 50 g. wegańskiego sera żółtego
- 20 g. ziaren słonecznika
Przygotowanie:
- Sos pomidorowy z soczewicą:
Soczewicę odcedzamy, przepłukujemy, ponownie zalewamy wodą i gotujemy aż do miękkości, czyli przez ok. 30 minut. Po ugotowaniu odcedzamy.
W rondelku rozgrzewamy na dnie olej, wrzucamy na niego cebule pokrojone w kostkę oraz drobno posiekany czosnek i chwilę podsmażamy. Następnie dodajemy ugotowaną soczewicę, wszystko razem mieszamy i znowu chwilę podsmażamy. Dodajemy 1 koncentrat pomidorowy (słoiczek z którego go wybraliśmy zalewamy wodą i ją również dodajemy) i łączymy składniki. W 1/2 szklanki wody rozrabiamy 4 łyżki mąki i wlewamy je do naszego sosu, nie przerywając mieszania. Gdy sos już ładnie nam się zagęści dodajemy do niego przyprawy i zioła w odpowiadających nam ilościach.
- Sos beszamelowy ze szpinakiem:
Szpinak dokładnie płuczemy i bardzo drobno kroimy.
W garnku na oleju szklimy drobno pokrojoną cebulę, gdy ta się zeszkli wlewamy 2 szklanki mleka, 3 liście laurowe, 5 ziaren pieprzu i 3 ziarna ziela angielskiego, gotujemy je aż do wrzenia.
W drugim garnku rozpuszczamy 50 g. margaryny, gdy już się rozpuści dodajemy 50 g. mąki i dokładnie mieszamy, przez sito wlewamy już zagotowane mleko (chodzi o to żeby do sosu nie wpadło nam żadne ziarnko pieprzu ani kawałek cebuli ;)) i cały czas mieszamy. Dorzucamy drobno pokrojony szpinak, jeszcze chwilę mieszamy i ściągamy z ognia.
- Sos serowo-beszamelowy:
Ser ścieramy na tarce na grubych oczkach.
Sos przygotowujemy według takiego samego schematu jak ten do szpinaku, jednak gdy już przelejemy mleko do rondelka z margaryną, dokładnie mieszamy żeby sos zgęstniał i ściągamy go z ognia. Gdy już trochę przestygnie dorzucamy do niego starty ser i dokładnie mieszamy.
W naczyniu żaroodpornym wysmarowanym margaryną zaczynamy układać warstwy. Kładziemy warstwę makaronu, następnie warstwę sosu pomidorowego, później sos beszamelowy ze szpinakiem, makaron i tak w kółko, na wierzchu smarujemy lasagne sosem serowo-beszamelowym i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C na ok. 35-45 minut. A na ostatnie 5 minut pieczenia (gdy górna warstwa już zaczyna się rumienić) posypujemy wierzch nasionami słonecznika.
Z podanych przeze mnie proporcji zrobimy porcję lasagne która prawdopodobnie wykarmiłaby stado kotów o apetycie Garfielda, ale ja z moją rodziną jedliśmy ją na obiad przez 3 dni ;)
pychota!:)
OdpowiedzUsuńoj tak ;D !
Usuńostatnio chodził za mną podobny pomysł :) i chyba go zrealizuję
OdpowiedzUsuńPewnie ! Ja po tej lasagne zostałam ich wielką fanką ;) ! Ale po głowie chodzi mi już pomysł na kolejną i mam dziwne wrażenie, że będzie jeszcze lepsza ;)
Usuń